Sprawa najwyższej wagi.
Straszne rzeczy się dzieją. Morticia pisze książkę o sprawie Polańskiego. Nie wiem, czy śmiać się, czy płakać. Daliby mu już spokój. Każdy się wielce mądrzy, że wie najlepiej, chociaż sama "ofiara" wespół ze swoją mamunią opowiedziała już jak to naprawdę było. Ale to nic, niech celebryci, których blask już zgasł zapewnią sobie ten ostatni podmuch urojonej świeżości.
Komentarze (16):
A ja uważam, że nic nie usprawiedliwia gwałtu na trzynastolatce. Szczególnie, że Polański doskonale wiedział, ile ona ma lat i od początku chciał ją wykorzystać, do czego się przyznał od razu, i w swoim pamiętniku też, On po prostu dalej nie widzi w tym nic złego...
On chciał a jej matka ją tam wysłała na imprezkę. Co 13latka robiła na tej imprezie? W końcu Romek jej tam nie zwabił podstępem. Mamusia ją stręczyła a potem zrobiły aferę.
Pierzu, zważ na to, że ta dziewczyna przyznała, że sama tego chciała. Afera zaczęła się w chwili, kiedy okazało się, że Polański nie obsadził jej w żadnym filmie.
Poza tym to jest komentarz testowy.
Dila.
Jak jej nie zwabił podstępem? Czytałaś jego wpsomnienia? Od początku chciała sięz nią tylko przespać, mimo że wiedział ile ma lat. Zaprosił ją pod pozorem zdjęć próbnych, bo wiedział że marzy o karierze aktorki. Dał jej prochy i alkohol, żeby się "wyluzowała".I to wszystko opisał w swoich pamiętnikach tonem "o co chodzi". Ciekawe czy teraz, kiedy sam ma dzieci dalej uważać że znarkotyzować i wyruchać trzynastolatkę to nic takiego... Czy on w ogóle przeprosił kiedykolwiek?
Nie pamiętam, że ona coś takiego przyznała, natomiast i tak nie ma to żadnego zanczenia, nawet jeśli dzieciak chciał i matka stręczyła i tak nie wolno dymać dzieci poniżej jakiegoś tam roku życia. Wabienie ich obietnicami kariery w filmie to żadna okoliczność łagodząca.
A jeśli tak chciałą, to po co jej dawał tabletki i alkohol?
Oj no, już nie burz się tak. Nie napisałam przecież ani nie twierdzę, że pochwalam całą historię. Po prostu wydaje mi się kretynizmem to, że wszyscy ciągle to tak przeżywają i spokoju mu dać nie chcą. Zrobił co zrobił i jak na jego ówczesny stan psychiczny to i tak nie zaszalał. Poza tym zważa na to, że ta niedoszła gwiazdka przyznała się, że mamunia ją tam zaprowadziła. wina tak samo niewydarzonej rodzicielki jak i samego sprawcy całego zajścia.
To tyle ode mnie.
Faktycznie jest to o tyle bez sensu, że dziewczynce zrobiono koszmar z życia, i to raczej nie z troski o sprawiedliwość, niestety. A Houston... no coż. Jeśli faktycznie zgłosiła się na świadka wtedy, to ładnie. A teraz... faktycznie trochę za późno.
Ale z drugiej strony Polański nigdy nie poniósł kary za swój czyn ani nawet nie wyraził skruchy. Za to mnóstwo ludzi go broni, nawet jeśli "tak ogólnie" uważają że nieładnie zwabić, znarkotyzować i seksualnie wykorzystać trzynastoletnią dziewczynkę.
Ale Pierzu on jej jakoś szczególnie nie wabił, kto normalny posyła swoją córkę na takie imprezy? Zdjęć próbnych się w domu nie robi. Zatem można założyć że wiedziała co ją czeka. Jego winy nie umniejszam. A wkurza mnie jak ktoś mówi że to taki artysta.. taaa ze dwa filmy mi się podobały. Dziewuszka zapłaciła za swoją głupotę i głupotę mamusi. Prawo Darwina. Trza używać tej szarej masy.
Miała 13 lat i prawo wierzyć, że mocno dorosły facet jej nie wykorzysta wiedząc ile ma lat i że poważny rezyser kiedy mówi, że jest nią zainteresowany jako modelką i aktorką to nie kłamie.
Właśnie dlatego nieletni nie mają prawa do decydowania o sobie w pełni, bo są za głupi żeby to robić. Z tego też powodu dorośli mają prawny zakaz wykorzystywania nieletnich.
A co do artyzmu... jaki to ma mieć wpływ na osąd jego czynu? Ze co, jest poza dobrem i złem?
No właśnie niektórzy to oceniają w takich kategoriach. Zauważ że gdyby to był zwykły Romek to już dawno by mu ekstradycję zafundowali i pierdelek.
No więc mówię że jej matka nie ma mózgu.
Pierzu, ta dziewczyna już nie była dziewicą, więc podejrzewam, że doskonale wiedziała na co się pisze idąc tam.
A to, że traktują go ulgowo, bo jest "artystą" to jakieś nieporozumienie i kompletna kpina, fakt. Ale żyjemy w Świecie, w którym są równi i równiejsi.
Jezu, to że nie była dziewicą nie znaczy, że każdy dziad mógł ją sobie obracać jak chciał! Żaden argument. Ona mu zresztą powiedziała kilka głupot bo chciała wypaść na światową i dorosłą, jak to dzieciuch. Trzeba być pojebanym, żeby to traktować jako dowód dorosłości, tym bardziej że prawo jest prawem.
A czy ja napisałam, że to jakiś argument? Stwierdzam tylko, ze ona aż taka niewinna nie była i wiedziała gdzie, co i jak. Nie jest to wytłumaczenie, po prostu kolejna rzecz, z którą nie wiadomo co zrobić.
A ja mam pytanie z innej beczki kiedy ten emo da się pochlastać?
I czy w ogóle się da? Jemy żadne wskaźniki nie skaczą. To taki pic jest?
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna